Jak myśleć po angielsku i szybciej oraz poprawniej mówić?
Jeśli zastanawiasz się, jak myśleć po angielsku, to jesteś we właściwym miejscu!
Każdy dobry nauczyciel angielskiego powinien się koncentrować na dwóch kluczowych kwestiach:
1. Jak uchronić uczniów przed utrwalaniem błędnych struktur językowych (fosylizacją – fossilization)? Termin „fosylizacja” odnosi się do trwałego używania niepoprawnych struktur językowych w mowie lub piśmie.
2. Dzięki jakim mechanizmom uczniowie odejdą od tłumaczenia każdego zdania z języka polskiego i zaczną MYŚLEĆ po angielsku?
Mój pierwszy występ w podcaście skłonił mnie do refleksji
W 2021 roku po raz pierwszy wystąpiłem jako gość w podcaście. Rozmawiałem z Paulem Sallawayem, założycielem BabelTEQ, o tym, w jaki sposób nauczyciele języka angielskiego jako obcego mogą skutecznie pomagać osobom na poziomie średnio zaawansowanym. Skupiłem się zwłaszcza na sposobach wspierania uczniów, którzy zatrzymali się na tym poziomie (tzw. intermediate plateau) i nie robią dalszych postępów w nauce.
Podczas rozmowy zwróciłem uwagę na kilka strategii i technik nauczania języka, do których często odwołuję się na tej stronie. Szczególnie mocno podkreśliłem, że obowiązkiem nauczyciela powinno być prezentowanie uczniom skutecznych strategii nauki języka – takich jak tabela słów i zwrotów.
Wspomniałem także, że pierwsze próby, które przeprowadziłem z moimi uczniami, pokazały, że nagrywanie własnych wypowiedzi oraz późniejsza analiza i korekta nagrań to dla nich świetne wsparcie. Pomaga eliminować utrwalone błędy, nieprawidłowe wzorce intonacyjne oraz negatywny transfer językowy. Transfer językowy (inaczej wpływ międzyjęzykowy) to zjawisko, w którym język ojczysty ucznia zakłóca proces nauki drugiego języka, powodując błędy w wymowie, gramatyce i doborze słownictwa. Nagrania pomagają pozbyć się typowych błędów wynikających z wpływu języka polskiego.
Na koniec mówiłem o potrzebie regularnego kontaktu z językiem angielskim. Uważam, że krótsze lekcje co kilka dni – po 20–30 minut – przynoszą lepsze efekty niż jedna długa lekcja raz w tygodniu.
Dlatego właśnie znaczną część podcastu poświęciliśmy sposobom przezwyciężania stagnacji i fosylizacji w nauce. VanPatten i Benati (2015, s. 119) definiują fosylizację następująco:
Fosylizacja to pojęcie odnoszące się do końcowej fazy przyswajania języka obcego, który jednak nie dorównuje poziomowi znajomości języka ojczystego. Przez końcową fazę rozumiemy moment, w którym rozwój systemu językowego ucznia – jego reprezentacji mentalnej lub interjęzyka – ustaje.
Po rozmowie uświadomiłem sobie, że muszę nauczyć moich uczniów, jak myśleć po angielsku. Inne blogi poruszające temat „Jak przestać tłumaczyć w głowie i zacząć myśleć po angielsku” oferują zwykle bardzo powierzchowne rozwiązania. Przykładowo dużym uproszczeniem jest przekonanie, że samo oglądanie filmów wystarczy, by myśleć po angielsku.
Przyjrzyjmy się zatem, co naprawdę znaczy myśleć po angielsku. Przedstawię trzy znakomite strategie, które możesz wykorzystać, by zacząć myśleć w tym języku.
Co właściwie oznacza myślenie po angielsku?
Gdy ktoś zaczyna myśleć po angielsku, oznacza to, że język został przez niego w pełni zinternalizowany. Kluczem jest automatyzm – mówiąc, nie trzeba się już zastanawiać nad zasadami gramatyki czy wymowy.
Inną istotną cechą osób potrafiących myśleć po angielsku jest to, że nie są one już podatne na wpływ międzyjęzykowy, czyli nie przenoszą do angielszczyzny struktur i słów z własnego języka.
Co więcej, uważam, że ci, którzy potrafią myśleć po angielsku, podczas rozmowy wcale nie myślą zbyt wiele. W ich umysłach krążą tysiące chunków, czyli gotowych do użycia zestawów słów przechowywanych w pamięci. Znajomość takich zestawów pozwala mówić i pisać płynnie, ponieważ – jak piszą Lindstromberg i Boers (2008, s. 8) – „możemy po prostu sięgać po nie z pamięci, bez potrzeby składania zdań słowo po słowie”. Do chunków zaliczają się idiomy, kolokacje czy czasowniki frazowe.
Jak wytrenować mózg, by myśleć po angielsku?
Aby to wyjaśnić, cofnijmy się o osiem lat – do czasów, gdy sam zaczynałem się uczyć serbskiego.
1. Już na starcie wdroż strategię nauki języka i konsekwentnie się jej trzymaj
Byłem w stanie myśleć w obcym języku już po sześciu miesiącach właśnie dlatego, że przyjąłem strategię nauki i byłem jej wierny.
Nie zamierzałem ograniczać mojej tabeli słów i zwrotów wyłącznie do pojedynczych wyrazów i kolokacji. Przeciwnie – jej kluczowym elementem były spersonalizowane zdania (prawdziwe zdania dotyczące mojego życia lub znanych mi sytuacji) zawierające słowa i wyrażenia, których się uczyłem.

Przyjrzyjmy się powyższemu wierszowi z tabeli dla słowa country – po myślniku (-) zanotowałem kolokacje i przydatne wyrażenia wielowyrazowe, a po gwiazdce (*) umieściłem zdania spersonalizowane.
Zatem:
zemlja = country
iz drugih zemalja = from other countries
u tvojoj zemlji = in your country
* Bio sam u preko dvadeset zemalja = I’ve been to over twenty countries
Rzeczowniki w języku serbskim mogą być odmieniane przez siedem przypadków. Szczerze mówiąc, nie zawracałem sobie głowy ćwiczeniami gramatycznymi typu „uzupełnij lukę”, żeby się ich nauczyć. Moim jedynym celem było systematyczne dodawanie nowych wyrażeń wielowyrazowych i spersonalizowanych zdań do tabeli słów i zwrotów.
Spersonalizowane zdanie („Bio sam u preko dvadeset zemalja”) pozwoliło mi nie tylko mówić o doświadczeniach życiowych, ale też ćwiczyć odmianę rzeczownika country. Zwrot „Bio sam u” można w przybliżeniu przetłumaczyć jako „I was in”. Aby uniknąć pułapki negatywnego transferu językowego, musiałem intensywnie wizualizować frazę „Bio sam u”. Zamiast dosłownie tłumaczyć ten zwrot jako „I’ve been to”, musiałem myśleć po serbsku: „I was in”.
Podczas codziennych rozmów z innymi po serbsku nieustannie miałem w głowie spersonalizowane zdania. Byłem niejako stale połączony z moją tabelą słów i zwrotów. I o to właśnie chodzi. Kiedy mówiłem o swoich podróżach, miałem wrażenie, że w moim umyśle przestawia się przełącznik. Od razu przypominałem sobie to modelowe zdanie oraz strukturę „Bio sam u”. W rezultacie ta metoda oparta na personalizacji struktur i fraz językowych pomogła mi skutecznie unikać negatywnego transferu językowego – zarówno w tym przypadku, jak i w wielu innych.
Trzy typy użytkowników języka angielskiego – zostań zmotywowanym strategiem
Wyróżniam trzy zasadnicze typy osób posługujących się językiem angielskim:
1. Żywe dwujęzyczne słowniki - osoby przekonane, że ich język ojczysty jest pod względem strukturalnym i leksykalnym identyczny z angielskim. Dlatego sądzą, że mogą wszystko przetłumaczyć słowo w słowo ze swojego języka i problem rozwiązany!
2. Ofiary fosylizacji - uczniowie, którzy w szkole przyswoili bardzo złe nawyki językowe, być może nawet od swoich nauczycieli. Niezależnie od tego, ile razy są poprawiani, nic nie pomaga w pozbyciu się błędów w gramatyce i wymowie z ich wypowiedzi.
3. Zmotywowani strategowie - osoby mające opracowaną strategię nauki języka, która pomaga im zapamiętywać nowe słowa i zwroty. Częściowo wiedzą, jak myśleć po angielsku i kiedy jest to potrzebne, umieją się same korygować. Nie są jednak świadome korzyści płynących z personalizowania struktur gramatycznych, słów i zwrotów.
Podsumowując, potrzebujesz strategii nauki języka i konsekwentnego trzymania się jej. A personalizacja materiału językowego jest kluczem do sukcesu.
2. Wizualizacja wspomaga proces nauki języka
Aby zapamiętać struktury gramatyczne, przypadki i kolokacje, musisz uruchomić wyobraźnię wizualną. Na przykład ja, kiedy miałem trudności z przypomnieniem sobie formy dopełniacza liczby mnogiej słowa zemlja (kraj), wizualizowałem to słowo. Jako wzrokowiec najlepiej przyswajam wiedzę, gdy używam większych rozmiarów czcionki i kolorów.

Uczniowie, którzy skarżą się, że nie wiedzą, jak myśleć po angielsku, często nadmiernie koncentrują się na nauce czasów. W takich sytuacjach rozsądnym krokiem jest uporządkowanie reguł gramatycznych i czasów w sposób liczbowy. Przykładowo można stosować schemat 1-2-2-2-2 przy opowiadaniu o swoich doświadczeniach życiowych.
Liczba 1 symbolizuje wprowadzenie do opowieści bez podawania szczegółów dotyczących dat czy czasu. Na przykład: „I’ve been to Berlin four times” („Byłem w Berlinie cztery razy”). To czas present perfect.
Z kolei detale, które następują później, wyrażane są w czasie past simple. Może ich być wiele, więc pojawia się sporo „dwójek”. W ten sposób otrzymujemy wzorzec liczbowy do opisywania doświadczeń życiowych: 1-2-2-2-2. Jak widać, czas present perfect pojawia się tu rzadko, a zasadniczą rolę odgrywa past simple.
Ogólnie rzecz biorąc, dzięki wizualizacji za pomocą liczb, kolorów i czcionek możesz łatwiej przywołać swoje spersonalizowane zdania i doświadczenia życiowe podczas rozmowy. A dodatkowym efektem tej wizualizacji i błyskawicznego przywoływania spersonalizowanych zdań jest zdumiewający wzrost precyzji językowej.
3. Nie spiesz się z czytaniem
Jestem głęboko przekonany, że umiejętności czytania i mówienia są ze sobą powiązane – im lepiej radzimy sobie z jednym, tym bardziej rozwija się drugie.
Przede wszystkim potrzebujesz zbudować relację z tekstami i artykułami, które czytasz. Przeanalizujmy więc krok po kroku, co robić, by w pełni wykorzystać potencjał czytania. Posłużymy się fragmentem jednego z moich tekstów jako przykładem.

1. Nie ucz się metodą „kopiuj-wklej” - Przeczytaj tekst po cichu kilka razy. Skup się i chłoń treść, którą widzisz. Jeśli nie rozumiesz jakiegoś słowa lub zwrotu, spróbuj odgadnąć jego znaczenie z kontekstu. Nie kopiuj tekstu i nie tłumacz go automatycznie na język polski w Google Translate.
2. Miej pod ręką długopis i kartkę papieru - Jeśli trafisz na przydatne słowa lub zwroty, zapisz je na kartce lub dodaj do swojej tabeli słów i zwrotów. Wypowiedz je na głos trzy albo cztery razy, by pomóc sobie w ich zapamiętaniu.
3. Zatrzymuj się, obserwuj, analizuj - Porównuj swój język ojczysty z angielskim, zwracaj uwagę na struktury, które są zbudowane inaczej niż w polskim. W przytoczonym powyżej fragmencie jednego z moich tekstów warto przyjrzeć się użyciu czasu present perfect. Wielu polskich uczniów powiedziałoby: „I was in twenty-five countries” – jest to typowy przykład negatywnego wpływu ich języka ojczystego. Weź więc angielską strukturę „I’ve been to” i powiedz na głos kilka prawdziwych zdań o swoich podróżach: „I’ve been to five countries in Asia” lub „I’ve been to so many places in Italy”. Możesz nawet dodać „I’ve been to” do swojej tabeli słów i zwrotów i dokończyć zdaniami opisującymi Twoje doświadczenia podróżnicze.
4. Wracaj do tekstów - Zaplanuj powtórki przeczytanych tekstów i artykułów prasowych po kilku miesiącach. Sprawdź, czy nadal pamiętasz kluczowe słowa i zwroty.
Podsumowanie – Jak myśleć po angielsku we właściwy sposób
Gdy uczeń pyta mnie, jak myśleć po angielsku, mogę mu jedynie powiedzieć, że droga do celu przypomina mozolną wędrówkę do ziemi obiecanej.
Brak konsekwentnego stosowania strategii nauki języka sprawia, że droga do zaawansowanego poziomu angielskiego jest wyjątkowo trudna. Jednak wystarczy odrobina wysiłku, by poprawne struktury, kolokacje i spersonalizowane zdania swobodnie krążyły po Twojej głowie podczas rozmów.
Źródła:
Lindstromberg, S., Boers, F. (2008). Teaching Chunks of Language: From noticing to remembering. Innsbruck: Helbling Languages.
Vanpatten, B., Benati, A.G. (2015). Key Terms in Second Language Acquisition. 2nd ed., London: Bloomsbury Academic.
